Kocyki dla bliźniaków :)

Nadrabiam zaległości... mąż mi włączył w końcu ogrzewanie w okolicach biurka do pracy i mogę nadrabiać zaległości nie szczękając zębami... uwierzcie, to ogromny komfort :) :) :)

Jakiś czas temu była taka mała rozdawajka na FB. Do wygrania była sowa. Udało się ją wygrać jednej z moich koleżanek. Ale, że Justyna dobre serce ma (oj, baaardzo dobre :) ), a jej córa już sowę posiada, to oddała bardzo zasmuconej Agnieszce... która ubolewała, że się nie udało... Aga bardzo się ucieszyła... a ja, wiedząc, że Aga ma bliźniaki, wysłałam dwie sowy... no bo jak tu wysłać jedną... no nie da się i już... znaczy może ktoś dałby radę... ja nie :) :) :)

No i teraz sedno całego długiego wstępu... Agnieszka zamówiła dla bliźniaków kocyki... no i żeby do sów pasowały :)  Mam nadzieję, że poszłam w dobrym kierunku i panowie, jak już podrosną, będą nadal korzystać z kocyków :)
Wielkość ok. 100x120cm.
Dobrego dnia!